W poszukiwaniu ciekawostek – Część pierwsza
Prawie pięć dni spędzonych w samochodzie, ponad 3 tysiące kilometrów i tysiące, tysiące zdjęć przedstawiających najprzeróżniejsze statki powietrzne. Militarne, cywilne, pasażerskie, cargo, historyczne, nowoczesne, najmniejsze i ten największy.
„W poszukiwaniu ciekawostek” to cykl fotorelacji przygotowanych podczas spotterskiej podróży zorganizowanej wspólnie z poznańskimi przyjaciółmi z serwisu lotnictwo.net.pl. Wszelkie dane statystyczne przygotowane zostały w oparciu o Airports Council International (ACI).
Część pierwsza - Frankfurt Airport (EDDF/FRA)
Początki lotniska sięgają okresu międzywojennego. Powstałe w 1936 roku lotnisko szybko stało się drugim, po berlińskim Tempelhof, lotniskiem w Niemczech będąc jednocześnie macierzystym portem największych sterowców. W trakcie drugiej wojny światowej, będąc bazą Luftwaffe, stało się głównym celem alianckich nalotów. W marcu 1945 lotnisko zostało opanowane przez US Army, która to po wybudowaniu tymczasowego pasa startowego umieściła na jego terenie bazę Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w Europie.
Punktem zwrotnym w historii lotniska okazał się okres między latami 1951 i 1955. Zniesienie ograniczeń w stosunku do niemieckich pasażerów oraz przywrócenie połączeń Lufthansy do i z Frankfurtu spowodowało szybki rozwój całego lotniska. Na przełomie lat sześćdziesiątych, oprócz kolejnych terminali i drugiego pasa startowego, powstała również nowa baza techniczna oraz największy w tym czasie na świecie hangar, mogący pomieścić jednocześnie sześć samolotów odrzutowych.
Dziś lotnisko we Frankfurcie to zdecydowany, niemiecki numer jeden. Zlokalizowane u zbiegu dwóch najbardziej uczęszczanych europejskich autostrad, obsługujące ponad 58 milionów pasażerów rocznie lotnisko, klasyfikowane jest na trzecim miejscu w Europie i dwunastym na świecie. W kategorii cargo lotnisko zajmuje analogicznie pozycje pierwszą i ósmą. Lotnisko we Frankfurcie jest również główną bazą operacyjną i głównym węzłem komunikacyjnym największej europejskiej linii lotniczej, niemieckiego przewoźnika Lufthansa.
Z racji swojej wielkości oraz generowanego ruchu, lotnisko we Frankfurcie to jedno z najbardziej atrakcyjnych spottersko lotnisk w Europie. Niestety spore odległości oraz gęsta sieć otaczających go dróg powoduje, że szybkie przemieszczenie się między poszczególnymi punktami obserwacyjnymi możliwe jest tylko przy wykorzystaniu samochodu. Ponieważ nasza wizyta we Frankfurcie była mocno ograniczona czasowo i uniemożliwiła nam odwiedzenie wszystkich tych miejsc, nie podejmujemy się udzielania Wam wskazówek. Gorąco polecamy za to zapoznanie się z chyba najlepszym dostępnym w internecie, spotterskim przewodnikiem lotniska we Frankfurcie, który dostępny jest tutaj.
Podsumowując, lotnisko we Frankfurcie to obowiązkowy punkt w CV każdego spottera. To miejsce, w którym Wasz aparat poczuje, co to prawdziwy spotting. Polecamy!