Piknik Lotniczy w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego - relacja
2 czerwca 2012 z okazji święta 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego, na lotnisku pod Mińskiem Mazowieckim odbył się piknik lotniczy. Niestety, po raz kolejny imprezę chciała popsuć pogoda. Silny wiatr, a także niska podstawa ciężkich chmur, które całkowicie spowiły niebo, nie napawały optymizmem.
Piknik rozpoczął się tuż po godzinie dziesiątej uroczystą zbiórką pododdziałów.
Pokazy dynamiczne zaplanowane zostały od godziny 10:30. Zgodnie z programem, jako pierwszy zaprezentować miał się Artur Kielak na samolocie Extra 300. Ciężkie warunki, a szczególnie porywisty wiatr sugerowały jednak, iż pokaz ten nie dojdzie do skutku. Nikt zatem nie był zdziwiony, gdy na pasie startowym pojawił się Mig-29 z numerem 56. Dynamiczny start samolotu na dopalaczach oznajmił rozpoczęcie pokazów. Uwagę publiczności zwrócił szczególnie nowy element malowania samolotu. Na stateczniku pionowym widniała podobizna asa myśliwskiego, pilota Wojska Polskiego, odznaczonego Krzyżem Złotym Orderu Wojennego Virtuti Militari, podpułkownika pilota Mariana Pisarka. W podobny sposób pomalowany został również stojący na statyce Mig-29, przedstawiający postać dowódcy m.in. 303 Dywizjonu Myśliwskiego, uhonorowanego Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, pułkownika pilota Zdzisława Krasnodębskiego, a także Mig-29 o numerze 111, przedstawiający postać asa myśliwskiego, uhonorowanego Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, porucznika pilota Mirosława Fericia.
Niska podstawa chmur zmusiła pilota do przedstawienia pokazu w wariancie niskim, co nie umniejszało jednak przyjemności z oglądania prezentowanych w powietrzu figur.
Tuż po pokazie Miga, niespodziewanie dla publiczności pojawił się jednak Artur Kielak, który, nie zważając na porywisty wiatr, zachwycał publiczność podniebnymi ewolucjami, dając pokaz fenomenalnych umiejętności polotażu.
Następnym punktem programu był pokaz naszego zespołu akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry. Także i w tym przypadku przedstawiony został wariant niski pokazu.
O godzinie 12:30 na pasie startowym pojawiły się dwa Su-22, które, ku uciesze publiczności, wykonały start w parze. Zaprezentowany pokaz, znany już z zeszłorocznego Air Show w Radomiu, wzbogacony został o kilka nowych elementów, z których należy wspomnieć m.in. o efektownym minięciu się samolotów, z których jeden poruszał się z minimalną prędkością, natomiast drugi używał dopalacza.
Po prezentacji samolotów Su-22 nastąpiła przerwa, którą wypełnił przelot samolotu rolniczo-gaśniczego PZL M18 Dromader, połączony z pokazem gaszenia pożaru.
Po ok. 20-minutowej przerwie Zespół Akrobacyjny Biało-Czerwone Iskry opuścił teren 23. Bazy, żegnając się przelotem w formacji "Flaga".
Chwilę później na pasie startowym ponownie pojawiła się para Su-22, a po niej Artur Kielak. W ostatnim pokazie dnia zaprezentował się Mig-29 z numerem bocznym 111, dla którego pogoda okazała się łaskawa - podstawa chmur podniosła się na tyle wysoko, iż możliwe stało się wykonanie pokazu w wariancie wysokim. Ci, którzy mimo przejmującego chłodu zdołali wytrwać do końca, mogli napawać oczy (i uszy) pełnym dynamiki pokazem.
Pomimo niesprzyjającej pogody był to wyjąktowo udany piknik. Dopełnieniem pokazów dynamicznych była wystawa statyczna, na której prezentowały się m.in. Mig-21, Mig-29, Su-22, Jak-40, SH-2G Kaman. Szczególnym powodzeniem wśród odwiedzających cieszył się prezentrowany czołg PT-91 Twardy. Dużym plusem wystawy statycznej, a zarazem ukłonem w stronę odwiedzających, było nieodgrodzenie maszyn od publiczności. Każdy mógł zatem podejść do samolotu, dotknąć go i obejrzeć z każdej strony.
O profesjonalnym podejściu do organizacji świadczy również fakt, iż organizatorzy postarali się o organizację dojazdu na teren Bazy zarówno z Mińska Mazowieckiego, jak i zorganizowanych parkingów - zarówno przed, jak i po zakończeniu pikniku, odwiedzający mogli liczyć na transport specjalnie podstawionymi autokarami.