Wizyta An-124 Rusłan w Porcie Lotniczym Lublin
Port Lotniczy Lublin jest najbardziej wysuniętym na wschód portem lotniczym Unii Europejskiej, a zarazem najmłodszym w Polsce. Certyfikat lotniska użytku publicznego otrzymał bowiem 12 grudnia 2012 roku. Swą działalność operacyjną zainaugurował 17 grudnia 2012 przylotem samolotu typu Boeing 737 linii Ryanair.
W dniach 14-15 lutego 2013 roku lotnisko gościło jeden z największych samolotów świata - An-124 Rusłan, który przyleciał, aby odebrać dwa śmigłowce Sokół wyprodukowane w pobliskich zakładach PZL Świdnik dla Sił Powietrznych Filipin. Redakcja "Fly 4 Photo" wybrała się do Lublina, aby uczestniczyć w tym ważnym dla Portu (i jak się okazało, także dla mieszkańców) wydarzeniu.
Naszą wizytę rozpoczęliśmy od zwiedzenia terminalu, który znajduje się na przedłużeniu osi poprzecznej pasa startowego, po jego południowej stronie. Zaparkowanie auta nie sprawiło najmniejszych trudności. Dla samochodów przeznaczono bowiem dwa parkingi o łącznej pojemności ok. 450 miejsc. Strefa A, znajdująca się przed wejściem do hali odlotów, przeznaczona jest dla osób zamierzających parkować przez dłuższy okres czasu. Opłata dobowa wynosi 50zł, tygodniowa 80zł, a dwutygodniowa 100zł. Strefa B znajduje się przed wejściem do hali przylotów i jest przeznaczona do parkowania krótkoterminowego. Pierwsza godzina parkowania kosztuje tu 5 zł, druga 4 zł, a każda kolejna 3 zł. Pomyślano również o kierowcach podwożących, bądź odbierających podróżnych z lotniska. Dla nich wyznaczono zatokę, na której można zatrzymać się bez opłat na maksymalny okres 10 minut.
Z zewnątrz terminal sprawia pozytywne wrażenie. Charakterystyczny kształt niewysokiego budynku o obłych kształtach sprawia, że nie pomylimy go z żadnym innym. Szczególnie ciekawie prezentuje się południowa część budynku (mieszcząca pomieszczenia biurowe przeznaczone dla administracji lotniska oraz służby celnej i granicznej) ze wschodnią i zachodnią fasadą w kształcie łuku, którą dzieli na pół dochodząca do samego terminalu linia kolejki podmiejskiej. Jest to rozwiązanie ciekawe zarówno pod względem architektonicznym, jak i praktycznym. Zadaszony peron, będący integralnym elementem bryły budynku, umożliwia bowiem nie tylko wygodny dojazd bezpośrednio pod drzwi terminalu, lecz chroni także pasażerów przed bezpośrednim oddziaływaniem niekorzystnych warunków atmosferycznych (np. deszczu). Nie bez znaczenia pozostaje również ciekawy obraz pociągu wyjeżdżającego wprost ze środka terminala.
Po wejściu do środka liczącego ponad jedenaście tysięcy metrów kwadratowych budynku, wita nas dość obszerna hala strefy ogólnodostępnej, której środkową część przeznaczono na strefę odprawy bagażowo-biletowej. Dla podróżnych przygotowano osiem stanowisk check-in. W prawym skrzydle umieszczono strefę odlotów, rozdzieloną na strefę Schengen oraz non Schengen, w której jednorazowo może przebywać do 400 osób. Skrzydło lewe zajmowane jest przez strefę przylotów, posiadającą oddzielne wejścia dla strefy Schengen i non Schengen oraz halę odbioru bagażu ze stanowiskami kontroli paszportowej. Strefa ta pomieścić może do 650 osób.
Zarówno w strefie ogólnodostępnej, jak i strefie odlotów przygotowano miejsca na działalność komercyjną. Oczekujący na swój lot pasażerowie mogą posilić się, bądź dokonać drobnych zakupów na stoiskach handlowo-gastronomicznych. Nie zapomniano również o sporej ilości miejsc siedzących.
Budynek terminala, którego przepustowość szacuje się na milion pasażerów rocznie, sprawia wrażenie konstrukcji przemyślanej, w której postawiono nacisk na dobre wykorzystanie dostępnej przestrzeni. Dzięki temu budynek nie sprawia wrażenia hali magazynowej służącej do przechowywania powietrza, co jest charakterystyczne dla wielu portów lotniczych, a jednocześnie nie powoduje odczucia ciasnoty w jego wnętrzu.
Po przejściu przez obowiązkową kontrolę bezpieczeństwa w hali odlotów, ruszyliśmy na płytę, celem sfotografowania głównego bohatera naszej wycieczki. An-124 przyleciał na lotnisko dzień wcześniej, 14 lutego, co stało się głównym wydarzeniem w Lublinie. Liczba osób chcących na żywo zobaczyć lądowanie kolosa była tak ogromna, iż wszystkie drogi prowadzące na lotnisko zostały zablokowane na długo przed jego przylotem. Samolot wylądował w godzinach popołudniowych i przekołował na płytę postojową. Następnie, w godzinach wieczornych, nastąpił załadunek dwóch śmigłowców Sokół.
Start samolotu zaplanowany został 15 lutego o godzinie trzynastej. Już na godzinę przed planowanym startem, pomimo niesprzyjającej pogody, wokół płotu lotniska zaczęły gromadzić się tłumy chcące podziwiać start samolotu. Tuż po godznie trzynastej czterosilnikowy samolot wzbił się w powietrze kołysząc skrzydłami w geście pożegnania.
An-124 Rusłan jest czterosilnikowym, odrzutowym ciężkim samolotem transportowym, zaprojektowanym w biurze konstrukcyjnym Antonowa. Oblotu dokonano 26 grudnia 1982 roku. Samolot posiada 69 metrów długości, 73,3 metra rozpiętości oraz 21 metrów wysokości. Masa startowa wynosi 392 tony, a prędkość maksymalna 850 km/h. Jego ładownia posiada 36,5 metra długości, 6,4 metra szerokości i 4,4 metra wysokości. Kubatura wynosi 1160 metrów sześciennych. Załadunek odbywa się poprzez hydraulicznie podnoszone wrota dziobowe, bądź rampę ogonową. W skład podwozia wchodzą 24 koła, przy czym podwozie przednie składa się z dwóch dwukołowych goleni, a każda sekcja podwozia głównego z pięciu. Dodatkowo podwozie przednie ma możliwość częściowego chowania się w czasie postoju, co umożliwia pochylenie całego kadłuba samolotu i ułatwia załadunek. Zasięg samolotu szacowany jest na ok 16 tysięcy kilometrów.